Jak co roku pierwszomajowy weekend cześć drużyny (zwykle ta sama cześć) spędziła w Karpaczu. Pierwszy start w sezonie w prawdziwych górach, może nie najwyższych, ale górach. Do tego okolice jakieś takie znajome. Trasa przygotowana przez chłopaków z Karpacza była wymagająca ale relatywnie łatwa. Trzeba przyznać, postarali się i o to chodziło.
Drugim wydarzeniem majowego weekendu był białostocki klasyk czyli zawody XC ?Rusza Peleton? na Pietraszach. Impreza była skierowana głównie do mieszkańców Białegostoku ale nie tylko .. na starcie stawili się też zawodnicy z Białorusi i Litwy.
Otwarcie sezonu cyklu Mazovia MTB Marathon dość nieoczekiwanie nie odbyło się w Otwocku, ale z dwutygodniowym poślizgiem w podłódzkim Zgierzu, podejmując jednocześnie pierwszą edycję Pucharu Polski i gromadząc na starcie skład czołowych maratończyków. Nie często można mówić że trasa właśnie w tym cyklu maratonów zaskakuje czymkolwiek, tutaj to zaskoczenie się pojawiło i było obecne aż do końcowego dobicia w postaci podjazdu pod wyciąg narciarski.
Na warszawskich Fortach Bema odbyła się pierwsza edycja Pucharu Polski, nowego w kalendarzu, cyklu AZS MTB CUP, skierowanego głównie do studentów, ale nie tylko i opierającego się na klasycznej formule wyścigu Cross Country. Typowe, wymagające XC w Polsce, w dobie popularnych maratonów jest albo zaniedbywane albo zwyczajnie ma ubogą obsadę. Szansa chwilowego odrodzenia istniała jedynie na corocznych Akademickich Mistrzostwach Polski lub bardziej profi Grand Prix Czesława Langa. Przez studenckie kolarstwo górskie jest okazja by to zmienić i pozwolić ambitnym zawodnikom pokazać się w innej roli niż poczciwego maratończyka.