MTB Marathon Krynica Zdrój 13.09.2008

img_7494 Krynica Zdrój była ostatnią górską mieściną w kalendarzu cyklu Powerade MTB Marathon i to właśnie tam, jak się później okazało przy totalnym zimnie, miały rozstrzygnąć się losy klasyfikacji generalnej. Startując prawie we wszystkich edycjach mieliśmy już przegląd wszelkich warunków pogodowych i bardzo zróżnicowanych tras, Krynica miała być takim maratonem idealnym zawierającym w sobie mieszankę wszystkiego czego przez cały sezon doświadczaliśmy. Kultowa i epicka zarazem.

Mazovia MTB Marathon Józefów 7.09.2008

Olo "P jak pech, P jak piach, P jak ja pierdziele!..." Do Józefowa wybraliśmy się w trójkę: Madzia, Wojtek i ja. Na miejscu spotkaliśmy Krzyśka Pro i Stasieja, którzy mieli własny transport. Później okazało się, że byli też Tomek Perkowski i Krzysiek Zahorenko oraz UKS Wygoda z Łukaszem Milewskim i Konradem Oksimowiczem (jak zwykle obaj czołowe lokaty). Przed maratonem to co zwykle: parkowanie, rejestracja, wymiana spodenek na większy rozmiar, wizyta w toitoju, zakup żelu, krótki rozjazd i ustawianie się w sektorach.

MTB Marathon Kraków 31.08.2008

379_ak Okrągła setka z krakowskich Błoń... to właśnie na dystansie Giga liczącym równo 100 km wystartowali w miniony weekend znani wszystkim Olaf, Wojtek i Tomek Perkowski. Nam niestety z przyczyn albo to osobistych albo czysto praktycznych wystartować się nie udało, mimo że razem z Bresiem i Żebrem ciągniemy ten cykl przez cały sezon, to ułożenie klasyfikacji TOP 5 na taką nieobecność pozwala. Maraton był przedostatnią edycją serii Powerade MTB Marathon w tym roku i to jak na Kraków przystało edycją najbardziej liczną, różne źródła podają liczbę startujących na 1300 czy nawet prawie 1700 zawodników.

Mazovia XC Nowy Dwór Mazowiecki 30.08.2008

Olo Miałem mieszane uczucia dotyczące startu w zawodach XC. Wiadomo, interwały, twarde podjazdy, głód tlenowy czyli cały czas na maxa. Po doświadczeniach na Wyżynach i dublu od Rękawka w 2006 roku byłem trochę zniechęcony. Poza tym jechać samochodem 200 km po to żeby rowerem przejechać 20 km...No, ale okazało się, że dzień wcześniej zawożę ciotkę do Warszawy na samolot, więc postanowiłem, że jednak wystartuję. Załadowaliśmy się z Madzią i ciotką i w drogę. W Warszawie przenocowaliśmy u przyjaciół (pozdrowienia!) no i trochę...zabalowaliśmy, więc skutek był taki, że głowa trochę bolała...Ale trudno, jechać trzeba.

Mazovia MTB Marathon Ełk 16.08.2008

elk_wojtek Wybraliśmy się do Ełku w trójkę: Stasiej, Wojtek i ja. Madzia tym razem została, gdyż "odsypiała" szaloną imprezę nocy poprzedniej, którą ja niestety musiałem sobie odpuścić :'( Na miejscu spotkaliśmy Easiego i Kamila Bakoniuka oraz Darka. Po zarejestrowaniu się i w moim przypadku odebraniu darmowych spodenek Mazovii za 7 start (które okazały się za małe i będę je musiał wymienić) po krótkim rozjeździe wbiliśmy się w sektory. Startowałem z III sektora razem z Darkiem, Wojtek i Lotnik z przodu, Easy i Kamil z tyłu.